Być może zastanawiają się Państwo co się dzieje z Państwa dokumentami, wysyłanymi do biura tłumaczeń w celu wyceny. Najczęściej zawierają one sporo prywatnych informacji, takich jak nasze nazwiska i nazwiska naszych bliskich, daty urodzenia (np. akt urodzenia, małżeństwa, wyrok sądowy), nasz adres, wysokość zarobków (np. zaświadczenie o zameldowaniu, umowa o pracę), numer PESEL lub kwotę, za którą sprzedaliśmy lub kupiliśmy mieszkanie (np. akt notarialny), a nawet nasze zdjęcie (dyplom szkolny lub uniwersytecki). Wszystkie te wrażliwe dane podlegają ścisłej ochronie.
Moje biuro jest 1-osobową firmą, nie korzystającą z żadnych podzleceń ani baz tłumaczy. Wszystkie tłumaczenia wykonuję samodzielnie i jestem jedyną osobą, która ma dostęp do Państwa osobistych dokumentów i wszystkich zawartych w nich informacji. Nie działam więc tak jak duże biura tłumaczeń, oferujące tłumaczenia w wielu językach, które po otrzymaniu dokumentów do wyceny przesyłają je dalej do wielu tłumaczy ze swojej bazy, aby uzyskać od nich jak najniższą cenę i jak najszybszy termin realizacji.
Samodzielne działanie oznacza wprawdzie, że nie jestem w stanie przyjmować do szybkiego tłumaczenia bardzo dużych zleceń, zawierających setki stron, a termin realizacji rzeczywiście może być u mnie czasem o kilka dni dłuższy niż w dużym biurze, które szuka w swojej bazie jak najszybciej dostępnego tłumacza. Niemniej w przypadku większości dokumentów najczęściej mogę zaoferować Klientom taki termin realizacji, który i tak nie przekracza 1-3 dni roboczych. Jest to możliwe dzięki wysokiemu stopniu automatyzacji pracy oraz temu, że wiele dokumentów się powtarza, co znacznie przyspiesza ich tłumaczenie. Ponadto zyskują Państwo pewność, że wysłane do mnie dokumenty nie trafią gdzieś "w eter", gdzie nie ma już kontroli nad tym, ile osób i kto właściwie ma do nich dostęp.
Jedyną osobą, która ma dostęp do skrzynki mailowej i WhatsAppa jest "Tłumacz przysięgły Joanna Szajda" - czyli ja - a zatem jestem jednocześnie jedynym "administratorem Państwa danych osobowych". Po zapoznaniu się z dokumentami wysyłam wycenę tłumaczenia. W razie rezygnacji z mojej oferty na Państwa żądanie natychmiast usuwam dokument z mojej skrzynki, dysku i z WhatsAppa. W przypadku przyjęcia oferty dokumenty będą mi oczywiście potrzebne do pracy, ale po wykonaniu tłumaczenia są trwale usuwane z mojego komputera. Na Państwa żądanie mogą również zostać natychmiast usunięte ze skrzynki mailowej. Wówczas nie pozostaje już po nich u mnie żaden ślad.
Gotowe tłumaczenia przysięgłe są archiwizowane przeze mnie na komputerze oraz - dla bezpieczeństwa - na osobnym dysku przez 5 lat (taki mam obowiązek ustawowy). W tym przypadku również jestem jedyną osobą mającą dostęp do komputera i dysku, na których archiwizowane są tłumaczenia. W nagłych przypadkach dostęp do nich będą mogły uzyskać tylko wyznaczone przeze mnie osoby (pełnomocnicy), choć jak dotąd taka sytuacja nie miała miejsca. Jeśli do niej dojdzie, zostaną Państwo poinformowani o tym, że upoważniona osoba trzecia zyskała wgląd do dokumentu.
Oznacza to, że jeśli zagubią Państwo swoje tłumaczenie lub po dłuższym czasie będą potrzebowali kolejnego egzemplarza, to przez 5 lat od dnia sporządzenia tłumaczenia mam możliwość wydania Państwu dowolnej liczby takich egzemplarzy. Koszt wynosi wówczas 15% pierwotnej ceny tłumaczenia.
Jeśli mają Państwo jakiekolwiek dodatkowe pytania dotyczące bezpieczeństwa i "dalszych losów" swoich dokumentów to pozostaję do dyspozycji!
Tłumaczenia przysięgłe są wykonywane całkowicie zdalnie (online), bez konieczności fizycznego dostarczania dokumentów. W tym celu wystarczy przesłać skany lub czytelne zdjęcia dokumentów na adres biuro@js-tlumaczenia.pl albo przez WhatsApp na numer 667 762 993. Niezwłocznie prześlę Państwu bezpłatną i niezobowiązującą wycenę.
Zapraszam!
Joanna Szajda